“Matki i córki” autor Ałbena Grabowska

  • Dodano przez
  • Ilość str. 366
Ałbena Grabowska Matki i córki

To bardzo mocna, długo pozostająca w pamięci książka. Z gatunku tych, o których szybko się nie zapomina. Zdawałoby się, że sploty wydarzeń prowadzą w oczywistym kierunku, ale koniec jest niezwykle zaskakujący.

Książka to opowieść o czterech pokoleniach kobiet: córki, matki, babci i prababci. Najmłodsza z nich to Lila. Obecnie Lila mieszka tylko ze swoja matką, gdyż według opowieści matki, ojciec nie żyje. Dziewczyna wspomina swoją babcię i prababcię, które kiedyś mieszkały w ich domu.

Odkrycie Lili

Pewnego dnia matka informuje dziewczynę, że chce wynająć jeden z pokoi w ich mieszkaniu studentce. Lila nie bardzo chce się na to zgodzić, gdyż widzi w tych pokojach ich dawne mieszkanki: babcię i prababcię. Pokój po babci zostaje jednak wynajęty studentce, która gra na flecie. Gra na tym instrumencie nie podoba się Lili. Sama dziewczyna też zawodzi oczekiwania Lili, która miała nadzieję, że obecność studentki wniesie coś nowego do jej życia. Stało się jednak coś czego Lila się nie spodziewała. Studentka uświadomiła jej, że jej babka Sabina była znana skrzypaczką. Od tego momentu powieść zaczyna toczyć się z podziałem na historię babki Sabiny, prababki Marii oraz Lili i jej matki.

Rodzinne tajemnice

Prababka Maria była mężatką zaledwie od miesiąca kiedy aresztowano jej męża Piotra, pod zarzutem organizacji powstania i planowania zamachu na cara. Babka Sabina była skrzypaczką, która w młodości trafiła do obozu koncentracyjnego. Autorka opisuje naprzemiennie historie tych młodych kobiet. To jakich dokonywały wyborów i to do czego zostały zmuszone gdy życie dokonywało wyborów za nie. Ich historie są przekazane w taki sposób, że napięcie narasta z każdą stroną. Chcę się wiedzieć dlaczego matka Lili Magdalena nie ma dla córki żadnych zdjęć jej ojca. Co sprawiło, że Lila nie wiedziała, że jej babka była znaną skrzypaczką? Dlaczego nigdy dla niej nie grała? Co zaprowadziło jej babkę Marię na Syberię?

Kobiety z tej rodziny zawsze stają się samotne. Tak przedziwnie kierują swoim życiem, że zawsze zostają same. Co gorsza to ich dzieci, a w zasadzie dziewczynki, bo tylko dzieci płci żeńskiej rodzą, nigdy nie powstały z udanych związków. Ich poczęciu zazwyczaj towarzyszą jakieś przerażające okoliczności. W moim odczuciu ich straszne doświadczenia dawały im pewien rodzaj siły, ale i sprawiały, że były nieszczęśliwe, nie umiały cieszyć się z tego co miały.

Wojenne i współczesne przeżycia

Maria trafia na Syberię za swoim mężem. Tam panna z dobrego domu, która umiała tylko ładnie się ubrać i tańczyć na balach, nauczyła się ciężkiej pracy. Zmuszona była do gotowania czegoś prawie z niczego, do opieki nad dzieckiem, któremu niczego nie mogła zapewnić i do życia w syberyjskiej aurze.

Sabina w obozie gra na skrzypcach na zawołanie  pewnej Niemki, która w zamian daje jej odrobinę jedzenia. Dzięki temu jest też chroniona przed pobiciem przez inne więźniarki. Kiedy okazuje się, że jest w ciąży trafia do bloku gdzie przeprowadza się eksperymenty medyczne.

Magdalena spotyka się z Jankiem mechanikiem samochodowym, który jest dla niej zbyt prostym człowiekiem. Doskonale to wyczuwa, albowiem jest wykształconą dziewczyną, ale mimo wszystko chce z nim być. Chłopak postanawia wyjechać do Francji. Sprawa się komplikuje kiedy nie dostaje paszportu.

Czy wszystko się wyjaśni?

Wszystkie te kobiety tak pokierowały swoim losem, że bardzo dużo wycierpiały. Nie zawsze same decydowały o tym gdzie się znalazły, ale nigdy nie było im łatwo wychowywać, a nawet zaakceptować dzieci, które wychowywały, bo te pojawiały się u nich w przedziwnych okolicznościach.

Czy ich losy się odmienią? Czy znajdą ukojenie? Może któraś z nich urodzi w końcu chłopca i przełamie tą złą passę? Czy jedna nauczy drugą jak żyć, jak postępować z córkami?

Zakończenie zaskoczyło mnie kompletnie. Nie przypuszczałam, że tak przewrotnie potoczy się historia tej rodziny. Trzeba przyznać, że zarówno syberyjskie losy prababki jak i późniejsze obozowe matki to seria makabrycznych zdarzeń. Opisy tego co się tam działo robią straszne wrażenie. Ta książka z pewnością należy do tych, których szybko nie zapomnę.

Jeżeli czytaliście już tę książkę, proszę podzielcie się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z jej treścią, może moja opinia Was do tego zachęci. Czekam na Wasze opinie w komentarzu.

5 2 Głosuj
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze