Czy można wieść dobre, wygodne i “poukładane” życie?
Kobieta po czterdziestce. Dom, dwoje dzieci (syn i córka). Dobrze zarabiający mąż (ginekolog). Wydawałoby się, że Małgorzata ma dobre, poukładane życie, a jednak coś jej tej radości nie daje. Kobieta jak dotychczas nie spełniła się zawodowo. Ukończyła polonistykę, ale nie pracuje. Zajmuje się domem, dziećmi i mężem. Jej marzeniem jest napisanie książki.
Powieść toczy się dwutorowo. Bohaterka opowiada o swoim aktualnym życiu i o swojej młodości. O tym jak poznała swojego męża Rafała, a ich rodzice zaplanowali im wspólną przyszłość. Małgosia jako bardzo grzeczne i ułożone dziecko na wszystko się godziła, choć wcale nie miała na to ochoty.
Czy dojdzie do ślubu Małgosi z Rafałem? Może jednak coś stanie na drodze temu związkowi.
Kim jest Ksawery?
Małgorzata przed ślubem poznaje Ksawerego. Choć początkowo broni się przed pogłębieniem znajomości, to jednak szybko zakochuje się w nowo poznanym chłopaku. Kobieta decyduje się na rozstanie z Rafałem. Mimo wszystko do tego rozstania nie dochodzi. Jednak nowy związek z Ksawerym też się nie tworzy.
Dorosłej Małgorzacie udaje się wydać książkę. Podpisała także dokumenty obligujące ją do napisanie kolejnej, ale brak jej pomysłu na realizację zobowiązania. Pewnego dnia otrzymuje list, który natchnął ją weną twórczą i już wie o czym chce pisać.
Im dalej czytam tym bardziej się wciągam w świat bohaterki. Trzeba przyznać, że decyzje i rozwiązania podsunięte Małgorzacie w młodości przez matkę miały konsekwencje jakie trudno było przewidzieć. Małgorzata okazała się uległa. Nie potrafiła zawalczyć o siebie, a potem musiała borykać się z konsekwencjami takich wyborów.
Osiągnięcia życiowe
Bohaterce udało się wychować troje dzieci, wydać książkę i rozpocząć kolejną. Ma więc osiągnięcia życiowe, ale i ciągły niedosyt. Męczy ją poczucie tego, że czegoś jej w życiu zabrakło. Mąż jej nie dowartościowuje, a wręcz podcina jej skrzydła. Kobieta zaczyna angażować się w pisanie listów do nieznajomego czytelnika jej książek. Wyobraża sobie, że może on być tym zagubionym w młodości Ksawerym.
Czy autor listów podający się za Ignacego okaże się Ksawerym? Może Małgorzata odkryje tajemnicę z przeszłości i dowie się dlaczego chłopak ją wtedy tak nieoczekiwanie opuścił. Czy pobłażliwość kobiety wobec zdrad męża okaże się sposobem na zapomnienie o własnym postępku? Może jednak kobieta nie będzie wybaczać wszystkiego mężowi w myśl rozliczenia się z przeszłością?
Czy czara goryczy się przeleje?
Małgorzata pisze kolejną książkę i zajmuje się rodziną, ale coraz bardziej męczy ją jej relacja z mężem. Przestaje już być taka uległa. Mimo wszystko ciągle wybacza mężowi jego romanse. Patrzy na jego poczynania przez pryzmat tego co sama zrobiła i w swojej pokrętnej logice myślenia, jakoś go usprawiedliwia. Czara goryczy jest jednak bliska przelania się. Czy dojdzie do przełomu?
Powieść czyta się lekko i przyjemnie. Autorka prowadzi czytelnika przez życie Małgorzaty w taki sposób, że chce się powiedzieć: „ kobieto rusz się i zrób coś ze swoim życiem, nie pozwalaj sobą manipulować, nie jesteś wszystkiemu winna”. Mogę też powiedzieć, że chyba gdzieś ten mój podszept do bohaterki książki dociera, bo podejmuje życiowe decyzje. Trochę jej w tym wszystkim dopomaga los, ale ostatecznie to ona decyduje o swojej przyszłości.
Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie.