Powieść rozpoczyna się w 1921r. Do młodej początkującej aktorki Natalii przychodzi matka jej kochanka hrabina Leszczyńska. Ma dla dziewczyny pewną propozycję. Chce mianowicie, aby ta zerwała kontakt z jej synem Ksawerym i aby opuściła miasto. Od próby przekupstwa przechodzi do szantażu. Wie, że Natalia jest w ciąży, ale mimo wszystko chce się jej pozbyć, aby syn mógł poślubić młodą córkę przedsiębiorcy z majątkiem, ale bez szlacheckiego pochodzenia. Rozmowa nie toczy się jednak po jej myśli. Majątek hrabiostwa nie jest już tak wspaniały jak był kiedyś, więc małżeństwo syna z bogatą panną jest bardzo na rękę matce. Sama hrabina nie urodziła się w szlacheckiej rodzinie. Tytuł hrabiowski nabyła po zawarciu małżeństwa, co tym bardziej zniechęca ją do wybranki syna. Syn też nie zachował się z godnością, gdyż zaproponował Natalii życie w trójkącie. Rozgoryczona Natalia nie przyjmuje żadnej z propozycji.
Spotkanie Natalii z ojcem Ksawerego
Akcja powieści rozwija się ciekawie. Już wiem, że chcę wiedzieć co zrobi Natalia. Czy urodzi to nieślubne dziecko? Czy będzie wychowywać je sama? Czy będzie w stanie utrzymać siebie i to jeszcze nienarodzone dziecko? Jak potoczą się jej dalsze losy? Czy Ksawery będzie jej szukał? Czy zmieni swoje małżeńskie plany? Żeby się dowiedzieć muszę czytać dalej.
Akcja książki przesuwa się teraz o 10 lat. Natalia mieszka i pracuje w Krakowie. Przypadkowo do sklepu, w którym pracuje kobieta trafia ojciec Ksawerego. Umawiają się na spotkanie wieczorem. Natalia pełna obaw idzie na to spotkanie. Ojciec Ksawerego bardzo ją zaskakuje. Poznaję też historię związku ojca Ksawerego i jego żony i a także charaktery jego dwóch sióstr.
Z takich aranżowanych związków rodzą się dzieci, które mają swoją osobowość, ale ich wychowanie w trudnym związku rodziców, nie pozostaje obojętne dla ich charakteru. Ojciec Ksawerego nie ma łatwego życia u boku swojej energicznej żony, która rządzi całym ich domem. Zadziwiające jest to, że przecież są to ludzie niepozbawieni rozumu, a mimo tego decydują się na życie w takich układach.
Rodzinne koligacje
Historia życia Ksawerego i jego rodziny przeplata się z opowieścią o losach Natalii. Poznajemy też ich życie od strony małej córki Natalii, która po latach opisuje odczucia jakich doświadczała poznając stopniowo swoje skoligacenie z rodziną dziadka.
Każdy z członków tej rodziny ma swój pogląd na świat i następujące w nim przemiany. Każdy też interpretuje inaczej to co się wokół niego dzieje. Mi tę historię, pokazaną z różnych stron, czyta się znakomicie. Świetnie obrazuje fakt, że ile osób tyle sposobów myślenia.
Książka kończy się w momencie kiedy w Polsce toczą się działania wojenne związane z drugą wojną światową. Koleje losów wszystkich bohaterów nie potoczyły się najlepiej, ale pozostały otwarte drzwi do drugiej części powieści.
Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie.