“Niespokojne serca” autor Agata Sawicka

  • Dodano przez
  • Ilość str. 400

Macie czasem tak, że jak się zaczyna rano dziać coś niedobrego to potem przez cały dzień zdarzają się już wyłącznie same przykre rzeczy? Mi się takie dni niekiedy, niestety zdarzają. Tak jakby wszystko w danym dniu sprzysięgło się przeciwko mnie. Taki właśnie dzień przydarzył się Juliannie, bohaterce tej sagi. Dziewczyna została wyrzucona ze studiów prawniczych. Wiedziała, że będzie miała duży problem z poinformowaniem o tym rodziców, którzy oboje pracują w tej branży. Rodzice mieli wobec niej bardzo sprecyzowane plany a informacja o niepowodzeniu Julianny była dla nich nie do zaakceptowania. Wprawdzie dziewczyna studiowała jeszcze jeden kierunek tj. historię, ale robiła to w tajemnicy przed rodzicami. Historia to jej ogromna pasja, ale niestety nie do przyjęcia przez rodziców. Tego samego dnia Julianna zrywa ze swoim chłopakiem Marcinem. To zdarzenie przebiegło w mało miłej atmosferze. Skutkiem tego feralnego dnia jest to, że dziewczyna pakuje walizkę i wyjeżdża w zasadzie bez celu i bez większych pieniędzy. Zbiegiem okoliczności trafia do pewnej urokliwej wsi, gdzie poznaje bardzo przyjazną staruszkę Nusię. Można powiedzieć, że tak zaczyna się dorosłe życie Julianny.

Nusia

Co z tego wyniknie? Czy dziewczyna nie będzie zmuszona wracać do rodziców z powodu braku pieniędzy i planów co ze sobą zrobić? Przypuszczam jednak, że tak się nie stanie. 

Opowieść zaczyna toczyć się dwutorowo, gdyż w tym miejscu autorka rozpoczyna historię Nusi. Rzecz dzieje się w latach sześćdziesiątych. Nusia jest wówczas młodą dziewczyną, pracującą w dworskiej kuchni. Pewnego dnia z kuchennych specjałów zaczynają korzystać rosyjscy żołnierze. Choć dziewczyna unika spotkań z nimi to przypadkowo natyka się na jednego z żołnierzy. Chłopak jej się spodobał i choć Nusia jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy to zaczyna w niej kiełkować zainteresowanie Griszą.

W tym momencie jestem już pochłonięta zarówno historią Julianny, jak i Nusi. Ciekawi mnie dlaczego te dwie kobiety musiały się spotkać. Jak jedna wpłynie na drugą? Dlaczego los pokierował Juliannę właśnie do tej małej wsi? Może Niusia wprowadzi w życie Julianny jakieś zmiany?

Dorosłe życie Julianny

Historie rozwijają się dynamicznie. Julianna chcąc zostać w domu Nusi musi zacząć zarabiać. Wprawdzie Nusia gotowa jest gościć ja za darmo, ale dziewczyna nie chce być dla niej ciężarem. Przypadkowo znajduje ogłoszenie o naborze na stanowisko przewodnika w pobliskim zamku. Taka praca byłaby spełnieniem jej marzeń. Dziewczyna postanawia spróbować swoich sił, choć nie zakłada, żeby miało się jej udać.

Autorka wplątuje tu jeszcze jedną historię. Julianna odkrywa pamiętnik pewnej dziewczyny, która pracowała we dworze u jego ówczesnych właścicieli. Pamiętnik jest bardzo wciągającą lekturą nie tylko dla Julianny, ale dla mnie również. Lubię takie klimatyczne opowiadania z historią w tle. Mogę więc powiedzieć, że książka zaczyna toczyć się już nie dwutorowo a trzytorowo. Im dalej czytam tym jest ciekawiej. W domu Nusi oprócz Julianny mieszka jeszcze pewien mężczyzna Henryk-Daniel. Chłopak zaczyna wpływać na życie Julianny. Dziewczyna przypadkiem usłyszała fragment jego telefonicznej rozmowy i wyciągnęła daleko idące wnioski.

Czy okażą się słuszne? Może mężczyzna nie jest tym za kogo się podaje? Jak jego obecność wpłynie na dalsze losy Julianny? Moim zdaniem to wpłynie i to nawet bardzo.

Kim jest Emilia?

Julianna wraz z Henrykiem-Danielem czytają wspólnie dalsze fragmenty odnalezionego dziennika. Tu również akcja rozwija się dynamicznie. Emilia podejmuje pracę we dworze a tam czeka na nią szereg różnych niespodzianek. Pewnego dnia wybucha druga wojna światowa, która rujnuje całkowicie plany Emilii. Jak dziewczyna sobie z tym poradzi? Gdzie zaprowadzi ja wojenna zawierucha? Żeby się tego dowiedzieć muszę czytać dalej.

Na zakończenie powiem tak: nie mogę doczekać się kiedy zacznę czytać drugą część. Autorka ma dużą lekkość pisania a dzięki temu jej sagę czyta się jakoś tak jakby samoistnie. Kartek ubywa nie wiadomo kiedy. Bardzo lubię taki książki, które czytają się tak błyskawicznie a jednocześnie pozostawiają ślad w mojej głowie.

Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie

0 0 Głosuj
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze