“Poplątane ścieżki” autor Agata Sawicka

  • Dodano przez
  • Ilość str. 320

Z niecierpliwością czekałam aż zacznę czytać drugą część sagi „Dwór w Zaleszycach” i stało się. Mam książkę i mogę zagłębić się w dalszych losach Julianny, babi Nusi i Emilii. Tym razem autorka rozpoczyna opowieść od młodości babci Nusi. Pięknie opowiada jak rodzi się uczucie między nią a Griszą. Choć Nusia broni się przed tym uczuciem, gdyż boi się zaufać rosyjskiemu żołnierzowi to uczucie to ją obezwładnia i nie pozwala logicznie myśleć. Dziewczyna usilnie próbuje unikać spotkań z chłopakiem. Robi co może, żeby ich drogi się nie przecinały, ale chłopak nie odpuszcza i zabiega o jej względy.

Równie pięknie rozwija się uczucie między Julianną a Danielem. Choć chłopak początkowo opierał się wdziękom dużo młodszej od siebie Julianny to jednak uczucie zwyciężyło i chłopak zbliża się do niej.

Trzy uczucia

Tymczasem do rodzinnego domu po pobycie w obozie koncentracyjnym, wraca Emilia. Dziewczyna z wielką radością dowiaduje się, ze również Wiktor, miłość jej życia, wrócił do rodzinnego domu. Ich pierwsze, po długim czasie, spotkanie okazuje się jednak dla dziewczyny dramatyczne. Emilia dowiaduje się, że Wiktor ma żonę.

Historie wszystkich tych trzech kobiet dotyczą innych okresów historycznych, ale chyba nie umiałabym wybrać tej, która jest mi najbliższa. Każda z nich jest bardzo ciekawa i chcę wiedzieć co te kobiety zrobiły ze swoim życie. Czy mężczyźni, których wybrały okazali się tymi właściwymi, takimi na całe życie?

Wiele się jednak musiało wydarzyć w życiu każdej z trzech bohaterek, aby można było odpowiedzieć na te pytania.

W Zaleszyckim dworku, w którym pracuje Julianna pojawiają się jego dawni właściciele z pewnym pomysłem, który poza nimi nikomu innemu się nie podoba. W skutek splotu pewnych zdarzeń opublikowany zostaje wizerunek Henryka-Daniela i Julianny. Takie rzeczy nie mogą przejść bez echa. Dużo się dzieje i w związku z tym jest ciekawie. Autorka pisze w taki sposób, że trudno mi się oderwać od książki. Stron ubywa bardzo szybko a opowieści są coraz ciekawsze.

Niespodzianki

Muszę przyznać, że to jak potoczyły się losy babci Nusi i Griszy nie spodobało mi się. Po tak pięknym początku ich uczucia, taki obrót sprawy nie był mi po myśli. Bardzo mi żal tych bohaterów. Mam nadzieję, że autorka w kolejnej części sagi postanowi zrobić im jakąś miłą niespodziankę. Może w jakiś sposób przyczyni się do tego Julianna wraz z Henrykiem-Danielem? Młodzi dowiedzieli się czego musiała doświadczyć babcia Nusia i chcieliby jej pomóc. W domu babci Nusi pojawia się jeszcze jedna mieszkanka. Dlaczego kobieta tam trafiła i co z tego wyniknie? Czuję, że będą z tego kłopoty. Druga część sagi kończy się nieodwołalnie. Całe szczęście, że jest jeszcze trzecia część bo taki koniec to dla mnie nie koniec. Tak po prostu nie mogą zakończyć się przeżycia tych 3 kobiet. Musi się coś jeszcze wydarzyć i to najlepiej coś bardzo pozytywnego. Każda z bohaterek to silna i mądra osobowość. Los byłby bardzo niesprawiedliwy gdyby ich historia miała skończyć się właśnie w takim momencie. Autorka zostawia pewną furtkę i mam nadzieje, że jak ją przekroczę w trzeciej części to będę usatysfakcjonowana bo bardzo się wciągnęłam w te opowieść.

Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie

0 0 Głosuj
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze