“Kiedyś się odnajdziemy” autor Gabriela Gargaś

  • Dodano przez
  • Ilość str. 445

Przedwojenny Wołyń. Rodzina Polaków: matka Euzebia, jej mąż Józef i ich córka Janka. Cała rodzina mieszka we dworze, gdzie żyje się im dostatnio i wygodnie. Wybucha wojna, zaczynają się zsyłki na Syberie. Po ataku Rosjan na dwór Euzebia dochodzi do wniosku, że muszą opuścić Wołyń. Czy ten wstęp brzmi zachęcająco do dalszego czytania? Mnie pierwsze 50 stron bardzo zaciekawiło.

Książka podzielona jest na części. W pierwszej poznajemy rodzinę polskich dziedziców i ich próbę ucieczki z Wołynia. Autorka opisuje dramatyczne losy polskich uciekinierów. To co robili banderowcy, co sąsiad sąsiadowi potrafił zgotować, nie mieści się w głowie. Straszliwe losy dotknęły też rodzinę Dobrzyńskich. W tym trudnym czasie Euzebia urodziła jeszcze jedną córkę Tereskę. Krótko po porodzie Dobrzyńscy zdecydowali się uciec z Wołynia. Jednakże los ich nie oszczędził i wkrótce okazało się, że z 4 osobowej rodziny zostały tylko 2 córki: nastoletnia Janka i nowonarodzona Tereska. Je również rozdzielono w dramatycznych okolicznościach.

Życie podczas wojny

Jak potoczą się dalsze losy dziewczynek? Czy siostry się odnajdą? Starsza Janka uciekła przecież z Wołynia, ale młodsza Tereska tam została. Bardzo jestem ciekawa tego jak się dalej potoczy życie każdej z nich.

Druga część książki to historia Ani, Tadeusza i Franciszka. Całą trójka to bardzo młodzi ludzie, którym przyszło żyć w okresie wojny i wybuchu powstania warszawskiego. Jest to opowieść o pięknej miłości, ale i o komplikacjach jej towarzyszących. Z jednej strony czytając uśmiechałam się do siebie, ciesząc się szczęściem bohaterów, a z drugiej strony bardzo ubolewałam nad tym jak się życie z tymi młodymi ludźmi obeszło. Straszne czasy i straszne było życie w takich okolicznościach. Tę część książki również pochłonęłam błyskawicznie. Mam nadzieję, że autorka postanowiła jakoś spiąć obie części, a przede wszystkim liczę na jakąś odmianę na lepsze w życiu bohaterów.

Powojenna Warszawa

Autorka mnie nie zawiodła. W trzeciej części książki połączyła losy bohaterów z pierwszej i drugiej części. Ponownie pojawia się miłość, które jest piękna i trudna. Uwielbiam takie książki, w których opowiedziana jest pewna historia, ale i nie zapomina się o uczuciach. Opisy są bardzo realistycznie i przemawiają do mojej wyobraźni. Warszawa odbudowuje się po wojnie a młodzi ludzie próbują w niej żyć, tworzyć rodziny, wychowywać dzieci. Każdy dzień przynosi im inne trudności, ale oni się nie poddają. Muszą tworzyć swoje nowe życie nie zapominając o przeszłości. Janka staje się nawet jednocześnie matką i siostrą dla w sumie obcej dziewczynki. Próbuje wrócić do Wołynia i odnaleźć pozostawioną tam siostrę, ale czy jest to możliwe? Mam obawy, że gdybym się cofnęła w czasie i musiała zacząć żyć w tamtym okresie to znając możliwości jakie niesie obecny świat, nie potrafiłabym się tam odnaleźć.

Książka należy do gatunku tych, które bardzo lubię. Są w niej fakty historyczne, ale i pewna fabuła, która czyni z niej powieść. Czytając nie należy więc w stu procentach odnosić się wydarzeń historycznych. Wiem, że nie mogę zakładać, iż wszystkie wydarzenia są prawdzie a mimo wszystko lektura budzi duże emocje. Właśnie dlatego tak bardzo lubię takie powieści. Nie są po prostu do końca „wyssane z palca”. Jeżeli tak samo jak ja lubisz książki w tym klimacie to ta spodoba Ci się z pewnością. Autorka wiedziała co robi piszą w taki a nie inny sposób. Takie książki mogę czytać zawsze.

Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie

0 0 Głosuj
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze