“Motyl i skrzypce” autor Kristy Cambron

  • Dodano przez
  • Ilość str. 380


Młoda skrzypaczka Adel trafia do lekarza z pokaleczonymi dłońmi. Kobieta pomagała przy ucieczce żydowskich dzieci z kraju. Doszło do łapanki, z której dziewczynie udało się zbiec. Adel jest córką austriackiego generała i bardzo obawia się, że została rozpoznana. Dziewczyna ma grać dla Niemców na wieczornym spotkaniu. Matka przygotowuje ją do tego wydarzenia, ubierając ją w piękną, satynową suknię. Adel spotyka się z Vładymirem, któremu pomagała w organizacji ucieczek żydowskich dzieci. Dziewczyna jest nim zauroczona. Wie jednak, że rodzicom by się nie spodobał.

Adel i Sera

Autorka prowadzi powieść dwutorowo. Drugim biegiem jest współczesna historia, w której Sera poszukuje portretu młodej, pięknej skrzypaczki. Coś mi mówi, że te historię się połączą. Sprawa staje się coraz bardziej tajemnicza i wciągająca. Dlaczego Sera szuka tego portretu? Co sprawiło, że jest on niezwykle drogi i bardzo poszukiwany?

Adel zostanie dotkliwie ukarana za to co zrobiła. Całe zdarzenie wyszło na jaw, a ojciec Adel postanowił ją przykładnie ukarać. Trudno by było wymyślić bardziej dotkliwą karę. Dziewczyna trafia do obozu koncentracyjnego gdzie ma grać na skrzypcach. Opisy całej drogi zanim Adel trafia do obozu, tego co zobaczyła,  czego doznała poza jej dotychczasowym, bogatym życiem oraz jej pierwszego kontaktu z obozem, robią wrażenie i pobudzają wyobraźnię. Jakoś nie mogę zrozumieć jak ojciec mógł wymyśleć taką karę dla swojego dziecka?!

Historia prowadzonych przez Serę poszukiwań również dynamicznie się rozwija. Dziewczynie w poszukiwaniach pomaga pewien mężczyzna. Ich relacje zaczynają wykraczać poza same poszukiwania, ale współpraca okazuje się owocna. Udaję się im uszczknąć co nieco z wiedzy o Adel i Vładymirze.

Trudne wnioski

Czy Sera doprowadzi poszukiwania do końca. Może kobieta zatrzyma się na pewnym etapie i nie uda się jej odkryć prawdy. Jednak liczę na to, że autorka pozwoli czytelnikowi dowiedzieć się co tak naprawdę się wydarzyło.

Koniec jest zaskakujący a książka z pewnością nie należy do łatwych, lekkich i przyjemnych. Wręcz przeciwnie, daje do myślenia i pobudza wyobraźnię. Jak mogła się czuć młoda kobieta, przygrywając skazańcom w drodze do komór gazowych? Trudno sobie wyobrazić taką sytuację, a co dopiero stanąć w takim miejscu, grać na skrzypcach skoczne melodie i patrzeć na ludzi idących na śmierć. Wymyślność tortur jakie człowiek może zgotować drugiemu człowiekowi, nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Takich książek nie da się tak zwyczajnie opowiedzieć. Trzeba je przeczytać i poczuć. Dać sobie chwilę na przemyślenia i wnioski. Zazwyczaj po takiej lekturze mam zastój czytelniczy na kilka dni. Muszę trochę ochłonąć zanim zabiorę się za kolejną książkę.

Jeżeli czytałaś(eś) już tę książkę, proszę podziel się ze mną swoimi odczuciami w komentarzu. Jeżeli jeszcze nie miałaś(eś) okazji zapoznać się z jej treścią, liczę na to, że moja opinia Cię do tego zachęci. Czekam na Twoje wrażenia w komentarzu. Czy Twoim zdaniem książka warta jest poświęcenia chwili uwagi? Napisz do mnie

0 0 Głosuj
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne w linii
Zobacz wszystkie komentarze